NAJPIĘKNIEJSZE MIEJSCA W KRAKOWIE
Miasto Kraków słynie nie tylko ze swojej historii oraz wspaniałych legend, ale również z przepięknych, zabytkowych miejsc, które co roku są odwiedzane przez miliony ludzi. Wśród najpiękniejszych miejsc w Krakowie na pewno wyróżnić trzeba:
SUKIENNICE:
Najstarszy piętrowy hipermarket w Polsce działa od roku 1257. Na parterze handlowano suknem (obecnie są tutaj kawiarnie i kramy z pamiątkami). Na pierwszym piętrze handlowano drobnymi przedmiotami (metalowymi, glinianymi, drewnianymi itp), obecnie jest tutaj Galeria Malarstwa Polskiego z XIX wieku. Budynek ma długość 100 m. Pierwotnie były tutaj dwa rzędy wozów z materiałami zamykane na noc i strzeżone. W roku 1300 kramy przykryto dachem i uniezależniono od warunków atmosferycznych. Po pożarze w roku 1555 Sukiennice przebudował Jan Maria Padovano. Wtedy właśnie powstała bardzo charakterystyczna attyka. Kilkadziesiąt lat później Santi Gucci wyrzeźbił maszkarony. Wyobrażają one ludzkie głowy: skrzywione, zdeformowane przez cierpienie, symbolizujące podobno wszelkie przywary ludzkie.
ZAMEK NA WAWELU:
Przez kilkaset lat Kraków był stolicą Polski, a Wawel siedzibą królów. W 1595 r. zamek został strawiony przez pożar wywołany zaprószeniem ognia w trakcie eksperymentu alchemicznego z udziałem króla Zygmunta III Wazy. To wydarzenie oraz fakt, iż Kraków leży na peryferiach Polski zaważyły na decyzji króla - w 1609 r. przeniósł on stolicę Polski do Warszawy. Katedra wawelska pozostała jednak nadal miejscem koronacji królów.
W czasie zawieruch wojennych, gdy Kraków wpadał w ręce obcych wojsk, Wawel zawsze stawał się ich siedzibą. Tak było w przypadku Szwedów, Austriaków i Niemców. Na szczęście zamek nigdy nie został zburzony, dzięki czemu do dziś można przechadzać się wśród budynków, które pamiętają Piastów i Jagiellonów.
KRAKOWSKIE ZOO I OGRÓD BOTANICZNY UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSIEGO
Krakowski Ogród Zoologiczny jest jednym z ulubionych miejsc rekreacyjnych krakowian. Corocznie odwiedza go około 250 tys. zwiedzających. Ogród ma specyficzny, kameralny charakter. Dobrze utrzymana i pielęgnowana zieleń otacza wybiegi podnosząc estetykę i stwarzając zwiedzającym dogodne warunki do wypoczynku. Krakowskie ZOO jest piękne o każdej porze roku
W 1779 roku król Stanisław August Poniatowski oddał na cele ogrodu pojezuickie grunty. Jednak nie on był głównym pomysłodawcą założenia ogrodu. Był nim dr Kazimierz Stępkowski, rektor UJ. Pierwsze prace mające na celu zakładanie ogrodu rozpoczęto w 1783 r., natomiast pierwsze szklarnie stanęły tu w 1788 roku. Król był mecenasem budowy obserwatorium astronomicznego, którego uroczyste otwarcie odbyło się 1 maja 1792. Wyposażył on obserwatorium w lunety. Znajdują się one tam do dziś. W latach 1858-59 gmach ogrodu przebudowano, nadając mu zachowaną do dnia dzisiejszego formę. Ogród Botaniczny był miejscem wielu ważnych wydarzeń. To z tego miejsca wzbił się w powietrze pierwszy polski balon 14.01.1784 roku i stąd przez wiele lat nadawano o godz. 12:00 przez radio sygnał czasu. W latach dwudziestych XX wieku i dyrektor Ogrodu Botanicznego, profesor i rektor UJ Władysław Szafer rozbudowywał krakowski ogród botaniczny. W 1926 roku przebudował stare szklarnie i zbudował zespół szklarni składający się ze szklarni z basenem, z kaktusiarni, zimownika i dwóch pomieszczeń na rośliny tropikalne. Dzięki staraniom profesora powierzchnia ogrodu zwiększyła się do sześciu hektarów. Krakowski Ogród Botaniczny uznany został za zabytek i dziś podlega ścisłej ochronie. W okresie od 28.10 do 27.04 ogród jest nieczynny, a najodpowiedniejszą porą na jego odwiedzenie jest przełom maja i czerwca.
poniedziałek, 31 marca 2008
sobota, 29 marca 2008
Rękawka
Rękawka to zwyczaj wielkanocny obchodzony w Krakowie we wtorek po Świętach Wielkanocnych. Związany jest z najstarszym z krakowskich kopców, kopcem Kraka. Według legendy po śmierci władcy, lud usypał mu kopiec, nosząc ziemię w rękach i rękawach, stąd właśnie stworzono tę nazwę. Samo słowo „rękawka” pochodzi z języka starosłowiańskiego, jest pochodną słów oznaczających „trumnę” lub „grób”. W kolejnych wiekach na kopcu urządzano stypy pogrzebowe za zmarłych, a ze szczytu wzgórza rzucano jedzenie biedocie zgromadzonej na dole (później jednak austriacy zabronili zwyczaju rzucania jedzeniem). Co roku krakowianie, aby uczcić zdarzenie z przed wieków, przybywali na odpust pod pobliski kościół św. Benedykta na wzgórzu Lasoty. XIX wiek przydał natomiast Rękawce cech jarmarcznych – organizowano gry, zabawy i zawody zręcznościowe, rozstawiano karuzele. W takiej właśnie formie zwyczaj ten przetrwał aż do dzisiaj. Co roku organizowany jest odpust i jarmark, na którym można kupić tradycyjne drewniane zabawki lub zjeść serce z piernika. Oprócz tego występują tu różni artyści i zespoły ludowe. Można wziąć również udział w licznych konkursach, które są tam organizowane. W zeszłym roku główną atrakcją były pokazy walk rycerskich oraz pokazy tradycyjnych rzemiosł.
Grzegorz Turnau
ur. 31 lipca 1967r. w Krakowie. Polski artysta, aranżer, pianista, kompozytor,, wokalista i poeta. Wykonawca tzw. poezji śpiewanej albo piosenki poetyckiej. Ukończył V Liceum Ogólnokształcące im. Augusta Witkowskiego w Krakowie. Debiutował na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie (będąc uczniem 3 klasy liceum). Zdobył pierwszą nagrodę i dzięki niej, trafił do Piwnicy pod Baranami.
Jego najsłynniejsze utwory to "Cichosza", "Między ciszą a ciszą", "Bracka", "Liryka".
Jest również twórcą ścieżki dźwiękowej do flimu "Zakochany Anioł" .
Laureat ośmiu Fryderyków, dwóch Superjedynek i wielu innych znaczących nagród.
Oficjalna strona artysty: http://www.turnau.com.pl/
O Wandzie co nie chciała niemca
Postać Wandy została prawdopodobnie wymyślona przez Wincentego Kadłubka.
Według tego wybitnego kronikarza objęła ona władzę po odsunięciu od tronu syna Kraka (który prawdopodobnie zabił swego brata). Za jej rządów na Polskę najechał "tyran Lemański", którego atak udało się odeprzeć. Lemański wódz, okryty hańbą przegranej wygłosił na cześć Wandy pieśń pochwalną i popełnił samobójstwo. Królewna zaś rządziła długo i szczęśliwie, zostając do śmierci dziewicą.
Legenda o Wandzie według Jana Długosza
Po bezdzietnej śmierci synów Kraka na tronie zasiadła jego córka Wanda. ślubowała ona życie przeżyć w czystości, dlatego nie zgodziła sie ma małżeństwo z niemieckim księciem Rydgierem. Ten w poczuciu wzgardy i odmowy najechał ziemie Królestwa, aby siłą uzyskać to czego nie mógł zdobyć prośbą. jednak znaczniejsi niemieccy rycerze uważali tę wojnę za niesłuszną i odstąpili od walki. Książę zniesławiony i okryty hańbą, odebrał sobie życie "rzucając się na miecz, którego ostrze zwrócił ku sobie". Królowa zawarła ugodę z panami niemieckimi i nietknięte wojsko odprowadziła triumfalnie do Krakowa.
W podzięce bogom za tak znakomite zwycięstwo, w obecności polskich dostojników, po złożeniu ofiary ze zwierząt i odprawieniu nabożeństwa "ofiarowała się falom rzeki (Wisły), i pokryta nimi zginęła". Kilometr od Krakowa Wandzie wzniesiono wysoką na 14 metrów mogiłę, podobną do grobowca Kraka. Kopiec do dziś nazywany jest Kopcem Wandy, a miejscowość w której się znajduje nosi nazwę "Mogiła".
Przybliżone dane: wysokość 14 m (238 m n.p.m.), średnica podstawy 45-50 m, średnica ściętego szczytu - 9,5 m; objętość około 9 tys. m³.
Kopiec wieńczy marmurowy pomnik projektu Jana Matejki który ozdobiony jest kądzielą skrzyżowaną z mieczem oraz napisem "Wanda".
Według tego wybitnego kronikarza objęła ona władzę po odsunięciu od tronu syna Kraka (który prawdopodobnie zabił swego brata). Za jej rządów na Polskę najechał "tyran Lemański", którego atak udało się odeprzeć. Lemański wódz, okryty hańbą przegranej wygłosił na cześć Wandy pieśń pochwalną i popełnił samobójstwo. Królewna zaś rządziła długo i szczęśliwie, zostając do śmierci dziewicą.
Legenda o Wandzie według Jana Długosza
Po bezdzietnej śmierci synów Kraka na tronie zasiadła jego córka Wanda. ślubowała ona życie przeżyć w czystości, dlatego nie zgodziła sie ma małżeństwo z niemieckim księciem Rydgierem. Ten w poczuciu wzgardy i odmowy najechał ziemie Królestwa, aby siłą uzyskać to czego nie mógł zdobyć prośbą. jednak znaczniejsi niemieccy rycerze uważali tę wojnę za niesłuszną i odstąpili od walki. Książę zniesławiony i okryty hańbą, odebrał sobie życie "rzucając się na miecz, którego ostrze zwrócił ku sobie". Królowa zawarła ugodę z panami niemieckimi i nietknięte wojsko odprowadziła triumfalnie do Krakowa.
W podzięce bogom za tak znakomite zwycięstwo, w obecności polskich dostojników, po złożeniu ofiary ze zwierząt i odprawieniu nabożeństwa "ofiarowała się falom rzeki (Wisły), i pokryta nimi zginęła". Kilometr od Krakowa Wandzie wzniesiono wysoką na 14 metrów mogiłę, podobną do grobowca Kraka. Kopiec do dziś nazywany jest Kopcem Wandy, a miejscowość w której się znajduje nosi nazwę "Mogiła".
Przybliżone dane: wysokość 14 m (238 m n.p.m.), średnica podstawy 45-50 m, średnica ściętego szczytu - 9,5 m; objętość około 9 tys. m³.
Kopiec wieńczy marmurowy pomnik projektu Jana Matejki który ozdobiony jest kądzielą skrzyżowaną z mieczem oraz napisem "Wanda".
środa, 26 marca 2008
Kopiec Kraka
Według kolejnej legendy mieszkańcy Krakowa po śmieci króla Kraka usypali olbrzymi kopiec na prawym brzegu Wisły i tam zakopali zwłoki swego władcy.
Inna nazwa tego kopca to Rękawka, gdyż według legendy ziemię na zbudowanie wzniesienia poddani nosili w rękawach.
Kopiec Krakusa znajduje się w dzielnicy Podgórze, na Krzemionkach, na wysokości 255 metrów n.p.m. Legendarny grobowiec mierzy 16 metrów wysokości. Średnica podstawy wynosi 57 m, górna 8 m, a całkowita objętość wzniesienia to 19100 m³.
Pod koniec lat międzywojennych Kopiec Kraka został dokładnie przebadany. Jak sie okazało, wewnątrz natrafiono na ślady wysokiego słupa, do którego umocowano promieniście ułożone, wyplecione z wikliny przegrody. Przestrzeń między przegrodami wypełniona była kamieniami i ubitą ziemią. W górnych partiach kopca badacze natrafili na korzenie starego dębu. Uważają oni iż drzewo ścięto w momencie pojawienia się chrześcijaństwa, jako symbol pogan. Powstanie wzniesienia datuje się obecnie na VI - VIII w.
Choć rezultaty wykopaliska zaprzeczają legendzie, to faktem jest, iż podobne kopce można spotkać w znacznej części Europy. W większości przypadków pełnią one rolę grobowca.
wtorek, 25 marca 2008
Cracovia
Cracovia (błędnie nazywana Cracovią Kraków) – najstarszy istniejący polski klub sportowy, założony 13 czerwca 1906 roku w Krakowie. W Cracovii łącznie działały 32 sekcje sportowe. Podstawowymi barwami klubu są biały i czerwony. Pasy to przydomek klubu używany przez kibiców. Prezesami klubu są Józef Lassota (KS Cracovia) oraz prof. Janusz Filipiak (MKS Cracovia SSA).
Karol Wojtyła, będąc studentem na UJ, był kibicem Cracovii. Również później, podczas spotkań z Polakami interesował się losami klubu. Pytał: "Jak tam moja ukochana Cracovia?". Przedstawicieli Klubu Sportowego „Cracovia” na zakończenie audiencji papieskiej dnia 5 stycznia 2005 roku pożegnał słowami: "Cracovia pany!"
legenda o smoku wawelskim
Król Krak (Krok) jako władca miasta dbał o bezpieczeństwo swych poddanych, których nękał "potwór olbrzymiej wielkości, mający wygląd smoka lub gada". Według legendy dla zaspokojenia głodu stwór porywał trzodę i bydło (w określonych ilościach) należące do mieszkańców. Gdy jego głód nie został zaspokojony, atakował i pożerał także ludzi.
Zwycięstwo nad potworem mieszkającym u podnóża krakowskiego Wzgórza Wawelskiego opisują dwie legendy. Według przekazu Marcina Bielskiego (historyk, renesansowy poeta) pogromcą smoka był ubogi szewczyk Skuba. Prawdopodobnie wypchał on baranią skórę siarką i pozostawił przed jamą smoka. "Całożercę" po zjedzeniu ów dania tak paliło w gardle, że "wypił pół Wisły" i pękł. W mieście zapanował spokój.
W "Kronikach" Wincentego Kadłubka wyczytać możemy, iż pogromcą smoka wawelskiego mógł być być syn króla Kraka.
Zwycięstwo nad potworem mieszkającym u podnóża krakowskiego Wzgórza Wawelskiego opisują dwie legendy. Według przekazu Marcina Bielskiego (historyk, renesansowy poeta) pogromcą smoka był ubogi szewczyk Skuba. Prawdopodobnie wypchał on baranią skórę siarką i pozostawił przed jamą smoka. "Całożercę" po zjedzeniu ów dania tak paliło w gardle, że "wypił pół Wisły" i pękł. W mieście zapanował spokój.
W "Kronikach" Wincentego Kadłubka wyczytać możemy, iż pogromcą smoka wawelskiego mógł być być syn króla Kraka.
wtorek, 18 marca 2008
przyroda w Krakowie
W Krakowie jest około 40 parków, które łącznie zajmują ok. 318,5 ha (2002) co stanowi niecały procent całkowitej powierzchni miasta.
Kraków jest to teren na którym znajduje się wiele cennych gatunków fauny i flory. W Krakowie znajduje się 5 rezerwatów przyrody o łącznej powierzchni 48,6 ha (0,14% powierzchni miasta). Na obszarze miasta Krakowa znajdują się niewielkie zielone obszary wchodzące w skład Zespołu Jurajskich Parków Krajobrazowych. Zespół ten zajmuje się ochroną najwartościowszych terenów Jury Krakowsko-Częstochowskiej m.in. fragmenty parku Bielańsko-Tynieckiego, Tenczyńskiego oraz Dolinek Krakowskich, wraz z ich otulinami. Ponadto ostoja przyrodnicza Jury Krakowsko-Częstochowskiej wchodzi w skład programu CORINE biotopes ze względu na swoją florę, faunę, geomorfologię i krajobraz.
Zachodnia część Krakowa stanowi tzw. Obszar Krakowski i podlega polskiej sieci ekologicznej, a część obszaru miasta usytuowana jest w zasięgu korytarza ekologicznego rzeki Wisły. Rzeki, ich doliny oraz zbiorniki wodne to jedne z najciekawszych z przyrodniczego punktu widzenia miejsc w Krakowie. W południowej części stoków wzgórz wapiennych oferują one wyśmienite warunki do rozwoju roślinności ciepłolubnej muraw i zarośli kserotermicznych.
sobota, 15 marca 2008
Parada smoków
W Krakowie na przełomie maja i czerwca organizowana jest impreza pt. "Wielka Parada Smoków". Główną atrakcją jest parada ok. 40 smoków wykonanych przez dzieci i młodzież. Przechodzi ona przez centrum Krakowa i kończy się na Rynku Głównym. Dodatkową atrakcją są uliczni artyści, którzy towarzyszą całemu pochodowi. Finałem tego przedsięwzięcia są olbrzymie obiekty dmuchane, które ustawiane są na statkach płynących po Wiśle. Całość dopełnia pokaz sztucznych ogni i widowisko typu "światło-dźwięk. W tym roku impreza odbędzie się już po raz VIII w dniach od 7 do 8 czerwca.
piątek, 14 marca 2008
Skąd taka nazwa?
Według legendy zapisanej w końcu XII wieku przez Wincentego Kadłubka nazwa Krakowa pochodzi od imienia księcia Kraka, natomiast w legendach czeskich występuje postać księcia Kroka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)